Żywność fortyfikowana, czyli jaka ? cz. II

Dodatkowe substancje odżywcze znajdują się w wielu produktach spożywczych. W pierwszej części wpisu wskazano na wcześniej obowiązujące zasady jej produkcji [1]. Jakie dziś obowiązują zastrzeżenia wobec fortyfikacji? Czy w Polsce kupisz taką żywność?

Designed by jcomp / Freepik

Dopuszczalne zawartości substancji

Ustawa z 2010 roku poza wskazaniem grup produktów koniecznych do wzbogacania określa poziomy witamin i soli mineralnych jakie mogą znajdować się w produktach.

W przypadku produktów małych lub porcji produktów, których objętość nie przekracza 100 ml lub 100 mg, poziom fortyfikacji musi stanowić minimalnie 15% i maksymalnie 50% zalecanej dziennie normy spożycia określonej substancji. Normy spożycia poszczególnych komponentów odżywczych żywności można znaleźć w aktualnych wytycznych opracowanych pod redakcją Mirosława Jarosza [4].

W przypadku witaminy C i folianów (kwas foliowy), które bardzo łatwo ulegają degradacji poszerzono maksymalny zakres ich zawartości w porcji lub 100 jednostkach masy do 100% normy zalecanego dziennego spożycia. 

To wszystko?!

Na szczęście nie. Pozostałe zalecenia, które wcześniej były ujęte w rozporządzeniu z 19 grudnia 2002 r. „w sprawie substancji wzbogacających dodawanych do żywności i warunków ich stosowania” są dostępne w Rozporządzeniu nr 1925/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 20 grudnia 2006 r. „w sprawie dodawania do żywności witamin i składników mineralnych oraz niektórych innych substancji” [5].

Zalecenia w rozporządzeniu mają zastosowanie dla produktów GMO, nowej żywności, produktów specjalnego przeznaczenia żywieniowego, ale nie uwzględnia suplementów. Fortyfikować nie można: owoców, warzyw, mięsa, drobiu i ryb, a także napojów alkoholowych [5].

Załączniki I i II stanowią wykaz witamin i soli mineralnych, a także ich form chemicznych, które można stosować w procesie wzbogacania żywności. W porównaniu do poprzednich zaleceń lista jest znacznie szersza.

Gdzie kupić

Robiąc zakupy powinniśmy teoretycznie oczekiwać, że wszelkie tłuszcze do smarowania, oprócz wyprodukowanych z mleka, będą wzbogacone w witaminę A i D, a sprzedawana sól będzie jodowana. W praktyce jednak wiemy, że różne to bywa.

Zgodnie z punktem 3. rozdziału II. artykułu 7. Rozporządzenia nr 1925/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 20 grudnia 2006 r. „w sprawie dodawania do żywności witamin i składników mineralnych oraz niektórych innych substancji” fakt dodania witamin lub soli mineralnych do określonych w rozporządzeniu produktów musi być zaznaczony na opakowaniu [5]. W związku z tym informacji o tym należy szukać na etykiecie.

1.http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20030270237/O/D20030237.pdf
2.http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20101741184/O/D20101184.pdf
3.https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:32013R1308&from=en
4. https://ncez.pl/upload/normy-net-3393.pdf
5.https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:32006R1925&from=EN

Żywność fortyfikowana, czyli jaka ? cz. I

Żywność fortyfikowana występuje w polskim prawie pod nazwą żywności wzbogaconej. Jest to tradycyjna żywność, do której dodaje się witaminy i sole mineralne, aby zwiększyć jej wartość odżywczą. Jakie warunki powinna spełniać, czym jest wzbogacana i których produktów dotyczy?

Designed by pressfoto / Freepik

Ustawa z 2002 roku

Poprzednie rozporządzenie ministra zdrowia, które regulowało zasady fortyfikacji pochodziło z dnia 19 grudnia 2002 roku. Obejmowało wykaz produktów żywnościowych, które mogą być wzbogacane, wyróżniało poszczególne substancje dodawane do żywności, a także określało dokładne formy chemiczne witamin i soli mineralnych, jakie mogą zostać użyte w procesie fortyfikacji[1].

Żywność, która podlegała takim modyfikacjom była podzielona na grupę wzbogacaną witaminami i grupę wzbogacaną substancjami mineralnymi. Witaminy dodawano do margaryn; olejów roślinnych; mleka niskotłuszczowego i jego przetworów; soków i nektarów owocowych, warzywnych lub mieszanych; koncentratów napojów i deserów z suszu owocowego; zaprawy do napojów zawierających sok owocowy; mąki i przetworów, a także śniadaniowych produktów zbożowych [1].

Wzbogacenie solami mineralnymi obejmowało wspomniane grupy z wykluczeniem koncentratów, zapraw i olejów roślinnych. Pozwolono w ten sposób na wieloskładnikową fortyfikację m.in. mąki czy odtłuszczonych produktów mlecznych [1].

Witaminy, które dodawano do żywności to witamina A, D, E, C i szeroka grupa witamin B. Z kolei sole mineralne obejmowały m.in. wapń, żelazo i jod, który dodawano tylko do soli spożywczej. Fortyfikacja z zastosowaniem innych substancji lub grup żywności była możliwa po uzyskaniu pozytywnej opinii jednostki naukowo-badawczej [1].

Formy chemiczne wspomnianych substancji były bardzo konkretnie określone. Przykładowo dla witaminy E mógł to być D-alfa-tokoferol, DL-alfa-tokoferol i ich octany, a także bursztynian D-alfa-tokoferolu.

Ustawa wprowadziła minimalną i maksymalną zawartość substancji wzbogacających. Celem fortyfikacji było pokrycie niedoborów żywieniowych obserwowanych w populacjach lub grupach ludności, a także w przypadku wyrównania strat zaistniałych w wyniku procesów technologicznych (produkcyjnych) albo w czasie przechowywania żywności.

Obowiązujące rozporządzenie 2010

Ustawa, która obecnie jest przestrzegana znajduje się w Dzienniku Ustaw 2010 nr 174 poz. 11842. W tym rozporządzeniu wprowadzono przede wszystkim pojęcie obligatoryjnej fortyfikacji, a więc opisano produkty, które koniecznie trzeba wzbogacać.

Chociaż w ustawie z 2002 roku zaznaczono szczególne grupy żywności, które podlegają wzbogacaniu jak np. jodowanie soli lub dodawanie witamin A i D do margaryny, masła i olejów roślinnych, to nie było to wymagane [1].

W następnym wpisie dowiesz się jakie produkty spożywcze podlegają fortyfikacji, jakie są dopuszczalne wartości substancji dodatkowych i gdzie kupić żywność wzbogaconą.

1.http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20030270237/O/D20030237.pdf
2.http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20101741184/O/D20101184.pdf
3.https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:32013R1308&from=en
4.https://ncez.pl/upload/normy-net-3393.pdf
5.https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:32006R1925&from=EN

Co jeść w parestezjach?

Parestezje to zaburzenia czucia objawiające się drętwieniem, pieczeniem lub mrowieniem, które najczęściej dotyczy kończyn. Zaburzenia należą do zespołu objawów polineuropatii, w których występuje uszkodzenie włókien czuciowych. Polineuropatie mogą być związane z aspektami żywieniowymi. Zwiększona podaż kluczowych składników odżywczych ma znaczenie w procesie zdrowienia. 

Designed by Freepik

Polineuropatie

Występowanie parestezji jest tylko jednym z możliwych uszkodzeń dróg nerwowych. Ogólnie grupę zaburzeń neurologicznych nazywamy polineuropatiami. Polineuropatie dzielimy na trzy rodzaje: obejmujące włókna czuciowe, ruchowe lub autonomiczne. Uszkodzenie włókien czuciowych objawia się m.in. parestezjami, bólem lub zanikiem zmysłu dotyku, cierpnięciem.

Uszkodzenie włókien ruchowych jest obciążającą formą polineuropatii, ponieważ skutkuje zaburzeniami chodu, niedowładem kończyn górnych i dolnych, a także niezbornością ruchów. Przy uszkodzeniu włókien autonomicznych, czyli unerwiających narządy występują najpoważniejsze dolegliwości takie jak: omdlenia, zaburzenia pracy serca, biegunki, zaparcia, zaburzenia funkcji seksualnych i oddawania moczu, zawroty głowy i nieprawidłowa potliwość.

Parestezje

Większości osób przydarza się epizod drętwienia kończyn np. przy długotrwałym ułożeniu ciała w jednej pozycji, co uznaje się za niegroźne. Przyczyną ciągłych objawów może być uszkodzenie nerwów, ale czasami przyjmowanie niektórych leków, o czym pacjenci są informowani w ulotce.

Innym powodem zaburzeń czucia może być nacisk krążków kręgosłupa na nerwy, czyli przepuklina. Zdarza się też, że parestezje są wynikiem powiększenia naczyń krwionośnych albo infekcji czy nawet nowotworów. Z drugiej strony często jest to związane z odmrożeniem albo używaniem nieprawidłowych butów lub odzieży.

Ciężkie przypadki parestezji są związane z występowaniem chorób m.in. stwardnienia rozsianego, migren czy zespołu cieśni nadgarstka. Mogą być także wywołane wylewem, niedotlenieniem mózgu, a także półpaścem.

Żywienie w parestezjach

Zaburzenia czucia związane z żywieniem występują u osób z miażdżycą, u których naczynia krwionośne nie funkcjonują prawidłowo, a w wyniku zaburzeń ukrwienia dochodzi do pogorszenia czucia. Poza tym są one związane z niedoborami żywieniowymi w kierunku wapnia, potasu, sodu, magnezu i witaminy B12. Warto pamiętać, że witaminy z grupy B, a zwłaszcza tiamina, stanowią ważny składnik dla prawidłowej pracy układu nerwowego.

Parestezje pojawiają się także w wyniku zatrucia m.in. ołowiem lub nikotyną. Występują u alkoholików i osób często spożywających alkohol. Powikłaniem cukrzycy lub niedoczynności tarczycy są właśnie parestezje.

W zależności od przyczyny parestezji wsparcie dietetyczne może być inne. Jeżeli występują niedobory żywieniowe to należy je możliwie szybko wyrównać, a w przypadku miażdżycy czy cukrzycy zastosować dodatkowo odpowiednie leczenie choroby podstawowej.

Oczywiście pomoc dietetyka w ciężkich przypadkach, takich jak dyskopatie, nie może być jedynym wsparciem dla chorego. Przede wszystkim należy udać się do neurologa, zbadać krew, ocenić historię chorób w rodzinie i poddać się właściwemu procesowi leczniczemu, wskazanemu przez lekarza.