Żywność fortyfikowana, czyli jaka ? cz. II

Dodatkowe substancje odżywcze znajdują się w wielu produktach spożywczych. W pierwszej części wpisu wskazano na wcześniej obowiązujące zasady jej produkcji [1]. Jakie dziś obowiązują zastrzeżenia wobec fortyfikacji? Czy w Polsce kupisz taką żywność?

Designed by jcomp / Freepik

Dopuszczalne zawartości substancji

Ustawa z 2010 roku poza wskazaniem grup produktów koniecznych do wzbogacania określa poziomy witamin i soli mineralnych jakie mogą znajdować się w produktach.

W przypadku produktów małych lub porcji produktów, których objętość nie przekracza 100 ml lub 100 mg, poziom fortyfikacji musi stanowić minimalnie 15% i maksymalnie 50% zalecanej dziennie normy spożycia określonej substancji. Normy spożycia poszczególnych komponentów odżywczych żywności można znaleźć w aktualnych wytycznych opracowanych pod redakcją Mirosława Jarosza [4].

W przypadku witaminy C i folianów (kwas foliowy), które bardzo łatwo ulegają degradacji poszerzono maksymalny zakres ich zawartości w porcji lub 100 jednostkach masy do 100% normy zalecanego dziennego spożycia. 

To wszystko?!

Na szczęście nie. Pozostałe zalecenia, które wcześniej były ujęte w rozporządzeniu z 19 grudnia 2002 r. „w sprawie substancji wzbogacających dodawanych do żywności i warunków ich stosowania” są dostępne w Rozporządzeniu nr 1925/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 20 grudnia 2006 r. „w sprawie dodawania do żywności witamin i składników mineralnych oraz niektórych innych substancji” [5].

Zalecenia w rozporządzeniu mają zastosowanie dla produktów GMO, nowej żywności, produktów specjalnego przeznaczenia żywieniowego, ale nie uwzględnia suplementów. Fortyfikować nie można: owoców, warzyw, mięsa, drobiu i ryb, a także napojów alkoholowych [5].

Załączniki I i II stanowią wykaz witamin i soli mineralnych, a także ich form chemicznych, które można stosować w procesie wzbogacania żywności. W porównaniu do poprzednich zaleceń lista jest znacznie szersza.

Gdzie kupić

Robiąc zakupy powinniśmy teoretycznie oczekiwać, że wszelkie tłuszcze do smarowania, oprócz wyprodukowanych z mleka, będą wzbogacone w witaminę A i D, a sprzedawana sól będzie jodowana. W praktyce jednak wiemy, że różne to bywa.

Zgodnie z punktem 3. rozdziału II. artykułu 7. Rozporządzenia nr 1925/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 20 grudnia 2006 r. „w sprawie dodawania do żywności witamin i składników mineralnych oraz niektórych innych substancji” fakt dodania witamin lub soli mineralnych do określonych w rozporządzeniu produktów musi być zaznaczony na opakowaniu [5]. W związku z tym informacji o tym należy szukać na etykiecie.

1.http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20030270237/O/D20030237.pdf
2.http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20101741184/O/D20101184.pdf
3.https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:32013R1308&from=en
4. https://ncez.pl/upload/normy-net-3393.pdf
5.https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:32006R1925&from=EN

Żywność fortyfikowana, czyli jaka ? cz. I

Żywność fortyfikowana występuje w polskim prawie pod nazwą żywności wzbogaconej. Jest to tradycyjna żywność, do której dodaje się witaminy i sole mineralne, aby zwiększyć jej wartość odżywczą. Jakie warunki powinna spełniać, czym jest wzbogacana i których produktów dotyczy?

Designed by pressfoto / Freepik

Ustawa z 2002 roku

Poprzednie rozporządzenie ministra zdrowia, które regulowało zasady fortyfikacji pochodziło z dnia 19 grudnia 2002 roku. Obejmowało wykaz produktów żywnościowych, które mogą być wzbogacane, wyróżniało poszczególne substancje dodawane do żywności, a także określało dokładne formy chemiczne witamin i soli mineralnych, jakie mogą zostać użyte w procesie fortyfikacji[1].

Żywność, która podlegała takim modyfikacjom była podzielona na grupę wzbogacaną witaminami i grupę wzbogacaną substancjami mineralnymi. Witaminy dodawano do margaryn; olejów roślinnych; mleka niskotłuszczowego i jego przetworów; soków i nektarów owocowych, warzywnych lub mieszanych; koncentratów napojów i deserów z suszu owocowego; zaprawy do napojów zawierających sok owocowy; mąki i przetworów, a także śniadaniowych produktów zbożowych [1].

Wzbogacenie solami mineralnymi obejmowało wspomniane grupy z wykluczeniem koncentratów, zapraw i olejów roślinnych. Pozwolono w ten sposób na wieloskładnikową fortyfikację m.in. mąki czy odtłuszczonych produktów mlecznych [1].

Witaminy, które dodawano do żywności to witamina A, D, E, C i szeroka grupa witamin B. Z kolei sole mineralne obejmowały m.in. wapń, żelazo i jod, który dodawano tylko do soli spożywczej. Fortyfikacja z zastosowaniem innych substancji lub grup żywności była możliwa po uzyskaniu pozytywnej opinii jednostki naukowo-badawczej [1].

Formy chemiczne wspomnianych substancji były bardzo konkretnie określone. Przykładowo dla witaminy E mógł to być D-alfa-tokoferol, DL-alfa-tokoferol i ich octany, a także bursztynian D-alfa-tokoferolu.

Ustawa wprowadziła minimalną i maksymalną zawartość substancji wzbogacających. Celem fortyfikacji było pokrycie niedoborów żywieniowych obserwowanych w populacjach lub grupach ludności, a także w przypadku wyrównania strat zaistniałych w wyniku procesów technologicznych (produkcyjnych) albo w czasie przechowywania żywności.

Obowiązujące rozporządzenie 2010

Ustawa, która obecnie jest przestrzegana znajduje się w Dzienniku Ustaw 2010 nr 174 poz. 11842. W tym rozporządzeniu wprowadzono przede wszystkim pojęcie obligatoryjnej fortyfikacji, a więc opisano produkty, które koniecznie trzeba wzbogacać.

Chociaż w ustawie z 2002 roku zaznaczono szczególne grupy żywności, które podlegają wzbogacaniu jak np. jodowanie soli lub dodawanie witamin A i D do margaryny, masła i olejów roślinnych, to nie było to wymagane [1].

W następnym wpisie dowiesz się jakie produkty spożywcze podlegają fortyfikacji, jakie są dopuszczalne wartości substancji dodatkowych i gdzie kupić żywność wzbogaconą.

1.http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20030270237/O/D20030237.pdf
2.http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20101741184/O/D20101184.pdf
3.https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:32013R1308&from=en
4.https://ncez.pl/upload/normy-net-3393.pdf
5.https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:32006R1925&from=EN

Co jeść w parestezjach?

Parestezje to zaburzenia czucia objawiające się drętwieniem, pieczeniem lub mrowieniem, które najczęściej dotyczy kończyn. Zaburzenia należą do zespołu objawów polineuropatii, w których występuje uszkodzenie włókien czuciowych. Polineuropatie mogą być związane z aspektami żywieniowymi. Zwiększona podaż kluczowych składników odżywczych ma znaczenie w procesie zdrowienia. 

Designed by Freepik

Polineuropatie

Występowanie parestezji jest tylko jednym z możliwych uszkodzeń dróg nerwowych. Ogólnie grupę zaburzeń neurologicznych nazywamy polineuropatiami. Polineuropatie dzielimy na trzy rodzaje: obejmujące włókna czuciowe, ruchowe lub autonomiczne. Uszkodzenie włókien czuciowych objawia się m.in. parestezjami, bólem lub zanikiem zmysłu dotyku, cierpnięciem.

Uszkodzenie włókien ruchowych jest obciążającą formą polineuropatii, ponieważ skutkuje zaburzeniami chodu, niedowładem kończyn górnych i dolnych, a także niezbornością ruchów. Przy uszkodzeniu włókien autonomicznych, czyli unerwiających narządy występują najpoważniejsze dolegliwości takie jak: omdlenia, zaburzenia pracy serca, biegunki, zaparcia, zaburzenia funkcji seksualnych i oddawania moczu, zawroty głowy i nieprawidłowa potliwość.

Parestezje

Większości osób przydarza się epizod drętwienia kończyn np. przy długotrwałym ułożeniu ciała w jednej pozycji, co uznaje się za niegroźne. Przyczyną ciągłych objawów może być uszkodzenie nerwów, ale czasami przyjmowanie niektórych leków, o czym pacjenci są informowani w ulotce.

Innym powodem zaburzeń czucia może być nacisk krążków kręgosłupa na nerwy, czyli przepuklina. Zdarza się też, że parestezje są wynikiem powiększenia naczyń krwionośnych albo infekcji czy nawet nowotworów. Z drugiej strony często jest to związane z odmrożeniem albo używaniem nieprawidłowych butów lub odzieży.

Ciężkie przypadki parestezji są związane z występowaniem chorób m.in. stwardnienia rozsianego, migren czy zespołu cieśni nadgarstka. Mogą być także wywołane wylewem, niedotlenieniem mózgu, a także półpaścem.

Żywienie w parestezjach

Zaburzenia czucia związane z żywieniem występują u osób z miażdżycą, u których naczynia krwionośne nie funkcjonują prawidłowo, a w wyniku zaburzeń ukrwienia dochodzi do pogorszenia czucia. Poza tym są one związane z niedoborami żywieniowymi w kierunku wapnia, potasu, sodu, magnezu i witaminy B12. Warto pamiętać, że witaminy z grupy B, a zwłaszcza tiamina, stanowią ważny składnik dla prawidłowej pracy układu nerwowego.

Parestezje pojawiają się także w wyniku zatrucia m.in. ołowiem lub nikotyną. Występują u alkoholików i osób często spożywających alkohol. Powikłaniem cukrzycy lub niedoczynności tarczycy są właśnie parestezje.

W zależności od przyczyny parestezji wsparcie dietetyczne może być inne. Jeżeli występują niedobory żywieniowe to należy je możliwie szybko wyrównać, a w przypadku miażdżycy czy cukrzycy zastosować dodatkowo odpowiednie leczenie choroby podstawowej.

Oczywiście pomoc dietetyka w ciężkich przypadkach, takich jak dyskopatie, nie może być jedynym wsparciem dla chorego. Przede wszystkim należy udać się do neurologa, zbadać krew, ocenić historię chorób w rodzinie i poddać się właściwemu procesowi leczniczemu, wskazanemu przez lekarza.

EFEKT2020, czyli wielki rabat noworoczny!

Po świątecznym obżarstwie i zakrapianej sylwestrowej nocy większość z nas unika stawania na wagę, a czasem nawet patrzenia w lustro. Na szczęście nowy rok to wspaniała okazja do zmiany. Dobrze wiemy, że portfele naszych pacjentów skurczyły się na skutek prezentowego szaleństwa, dlatego przygotowaliśmy specjalną niespodziankę!

 

W styczniu w FOODWEB.pl rusza wielka akcja rabatowa → aż 70% taniej na modelowe jadłospisy w naszym sklepie.

 

W 2020 roku pokaż, że potrafisz i zaskocz niedowiarków!

Rabat 70%

Aby skorzystać z rabatu 70% na WSZYSTKIE jadłospisy online do pobrania w naszym sklepie z dietami wystarczy w koszyku podać kod:

EFEKT2020

Wszystkie jadłospisy w Twoim koszyku zostaną przecenione aż o 70%
Promocja trwa tylko do końca 
stycznia, dlatego koniecznie powiedz o niej znajomym!

Dlaczego dieta brzmi strasznie? Cz. 3

W poprzednich wpisach przybliżyliśmy jak prawidłowo postrzegać pojęcie diety, a także jak radzić sobie z podstawowymi błędami myślenia, które uniemożliwiają osiągnięcie sukcesów. Skoro już rozumiesz, że świat żywienia nie jest czarno-biały, umiesz budować poczucie własnej skuteczności i potrafisz wskazać osobiste powody, dla których chcesz coś zmienić, to znak, że czas zmierzyć się z celem. 

Designed by Freepik

Zajadanie stresu

Trudno mi uwierzyć, że to zjawisko nie pojawiło się u kogokolwiek chociaż raz w życiu. Obecny styl życia wielu z nas to jeden wielki wyścig zbrojeń. Czasami obserwuję osoby, których całe ciało jest przeładowane stresem tak, że nie potrafią bez niego nawet stać. Jest to jednocześnie przerażające, ale również niebezpieczne. Wiadomo, że stres należy do czynników, które wpływają negatywnie na niemal wszystkie procesy w organizmie człowieka. Ten temat jest rzeczywiście tak obszerny, że zasługuje na oddzielny elaborat. Skoro jednak piszę o problemach z jedzeniem to na tym właśnie się skupię. 

Stres może wyzwalać różne reakcje w zależności od osoby. Czasami dochodzi do całkowitego zahamowania apetytu, ale znacznie częściej mówi się o zajadaniu stresu, czyli objadaniu się pod jego wpływem. Nadmierne napięcie może więc skutecznie psuć plany żywieniowe. Jeżeli masz problem z ułożeniem planu żywieniowego koniecznie skorzystaj z naszych diety online do pobrania gdyż prezentujemy tam ciekawe rozwiązania!

Jedynym sposobem na pozbycie się stresu i jego negatywnych wpływów na dietę jest odkrycie czynności, które ten stres redukują. Relaks każdemu kojarzy się z czymś innym, więc to od Ciebie zależy czy wolisz posłuchać jazzu czy pójść pobiegać. Gdy zapominasz nawet o własnym komforcie psychicznym to nastaw sobie przypomnienia w kalendarzu lub alarmy, które pomogą Ci zagospodarować czas na spokój. Wbrew pozorom nawet 10 minut z zamkniętymi oczami może zmienić cały Twój dzień.

Efekt ostatniej wieczerzy

Czyli od jutra, od urodzin, od przyszłego miesiąca…. Odkładanie planów w czasie jest wynikiem braku konkretnego planu działania , a także sytuacją, w której straty związane z podjęciem akcji przeważają nad możliwymi korzyściami. W skrócie nie wiesz jak coś zrobić i w dodatku nic dobrego Ci to nie da. 

Przekładanie diety na później skutkuje nie tylko dodatkowymi kilogramami, ale także niezadowoleniem z siebie i obniżaniem własnej samooceny. Rozwiązanie tych komplikacji jest oczywiste. Określ cel korzystając z koncepcji S.M.A.R.T. zaczerpniętej ze strategii planowania w zarządzaniu.

S.M.A.R.T.  określa zbiór 5-ciu cech celu, które musi on posiadać, aby być możliwie bliski zrealizowania:

  • S – specific (skonkretyzowany), czyli określony w sposób jednoznaczny,
  • M – measurable (mierzalny), czyli wyrażony liczbowo tak, aby można było określić stopień jego realizacji,
  • A – achievable (osiągalny), czyli możliwy do zrealizowania,
  • R – relevant (istotny), czyli być ważny dla Ciebie,
  • T – time-bound (określony w czasie), czyli określać moment w czasie, do którego będzie zrealizowany.

Jeśli zaś Twój plan ma zbyt wiele negatywnych cech, a przynosi Ci zdecydowanie za mało korzyści to czas wysilić szare komórki i dopisać te przyjemności, o których zapomniałeś. A może za bardzo skupiasz się na stratach?

Pozorna kontrola – paradoks mentalny

Oto dowód na zawiłość naszego myślenia, czyli kiedy pozornie masz kontrolę, ale tak naprawdę jej nie masz. Chodzi o sytuację, w której będąc na diecie zwracasz nadmierną uwagę na miejsca, których nie możesz odwiedzić, albo produkty, których nie możesz kupić ze względu na ograniczenia żywieniowe. 

Chociaż paradoksalnie żyjesz ‘fit’ to cały czas w Twojej głowie przewijają się myśli o pączkach, fast foodzie, pizzy albo napojach z cukrem. Jest to tzw. efekt białego misia. Jeżeli rozkażesz sobie, aby o czymś nie myśleć, w Twojej głowie pojawi się pełno komunikatów właśnie na ten temat. 

Dzieje się tak dlatego, że podczas trzymania ścisłej diety umysł zaczyna doznawać zmęczenia. Mechanizm woli wyczerpuje się z powodu nadmiernej i długotrwałej kontroli. Skutek może być opłakany, począwszy na dodatkowych kilogramach, zaburzeniach metabolicznych, pogorszeniem stanu psychicznego, a skończywszy na zaburzeniach odżywiania.

W przypadku, gdy masz problemy z białym misiem to prawdopodobnie będziesz potrzebował pomocy specjalisty, ponieważ dość trudno samemu rozwiązać ten konflikt. Generalnie Twoim celem będzie omijanie restrykcji i nadmiernej kontroli, a zastosowanie metody wspomnianej w pierwszym wpisie, czyli metody małych kroków. 

Aby uniknąć nadmiernego kontrolowania swoich reakcji przez umysł należy powoli, stopniowo wprowadzać zdrowe nawyki żywieniowe i tak samo wolno rezygnować z nawyków szkodliwych.

Profesjonalna pomoc

Tworząc jadłospisy dla osób cierpiących na różne choroby oraz tych stawiających sobie takie cele jak chudnięcie lub nabieranie masy, biorę pod uwagę problemy opisane powyżej. Nasze pakiety, tzn Pakiet Silver lub Pakiet Gold cieszą się tak dużą popularnością ponieważ Klienci mogą być pewni, że nie dostaną jedynie „suchego” jadłospisy ale dietę świetnie dostosowaną do ich trybu życia oraz kondycji psychofizycznej.

Dlaczego dieta brzmi strasznie? Cz. 1

dlaczego dieta brzmi strasznie cz 1

Sposób odżywiania się jest ściśle związany z psychiką człowieka. Często nawet najlepszą dietę chcemy odłożyć na później, szybko o niej zapomnieć i usunąć numer do dietetyka z listy kontaktów. Dlaczego wszyscy na słowo „dieta” reagują wybuchem skrajnie różnych emocji? Czy istnieje na to sposób?

dlaczego dieta brzmi strasznie cz 1
Designed by Freepik

Poniżej opisaliśmy kilka błędów myślenia, które najczęściej pojawiają się wśród pacjentów dietetycznych. Uniemożliwiają one skuteczną realizację planów żywieniowych i tym samym blokują szansę na osiągnięcie jakichkolwiek rezultatów. Żeby jednak je zrozumieć musimy podjąć próbę gruntownej zmiany myślenia. 

Dlatego nie możesz schudnąć

Pod pojęciem ‘diety’ większość z nas rozumie bardzo restrykcyjny plan żywieniowy, który trwa określoną ilość dni i pozbawia nas radości z życia. Nic dziwnego, że stosując dietę – karę chodzisz cały dzień zły, nie możesz się na niczym skupić i burczy Ci w brzuchu. 

Prawidłowe pojęcie diety to po prostu sposób odżywiania się. Idąc tym tropem łatwo zauważyć, że tak naprawdę każda osoba ma jakąś dietę. Nawet jeśli ktoś spożywa głównie słodycze, chipsy i fast food to wciąż jest to sposób odżywiania się, a więc dieta. Dzięki tej gruntownej zmianie myślenia zmniejszasz swój emocjonalny bagaż, a to może być pierwszy krok w stronę skutecznej zmiany.

Dieta nie może być karą. Nikt nie jest w stanie wytrwać całego życia na liściu sałaty i plasterku pomidora. W tej sytuacji każda osoba będzie walczyć z pokusą zjedzenia czegoś bardzo niezdrowego. Zdrowa dieta powinna składać się z produktów, które lubisz (oczywiście  w granicach rozsądku :), dostarczać wystarczającej ilości kilokalorii, witamin i soli mineralnych. Poza tym powinna być urozmaicona i atrakcyjna. 

Dieta, której w 100% będziesz przestrzegać i na której masz szansę uzyskać efekty (np. schudnąć), to dieta dopasowana do Twoich osobistych preferencji. Chodzi o to, żebyś nie musiał męczyć się na niej przez miesiąc, ale chciał ją z wielką przyjemnością wprowadzić na stałe do swojego życia. Zdarza się jednak, że już to wiesz, a mimo to doświadczasz problemów z przestrzeganiem diety lub wpadasz w pułapkę suplementów, co opisaliśmy w artykule „Dlaczego suplementy nie działają?

Błąd pierwszy - wszystko albo nic

Myślenie skrajnymi kategoriami jest częste u pacjentów. Z jednej strony wydaje się pozytywne, gdy ktoś z dnia na dzień całkowicie porzuca niezdrową żywność i zaczyna uprawiać sport. Z drugiej strony tego typu myślenie prowadzi do pewnej niestabilności i poważnych problemów z wytrwaniem na diecie. Ponadto żadne skrajności nie są bezpieczne dla zdrowia i mogą prowadzić do powstawania zaburzeń odżywiania.

W tym przypadku mamy do czynienia z sytuacjami, gdzie na co dzień perfekcyjnie utrzymujemy dietę, ale mały cukiereczek lub  kawałek urodzinowego ciasta całkowicie wytrąca nas z równowagi. Jeżeli po zjedzeniu kawałeczka niezdrowej żywności rzucasz się na lodówkę i pochłaniasz zawartość, to może właśnie ten problem potrzebujesz rozwiązać.

Żeby poradzić sobie z tym schematem trzeba zastosować zasadę małych kroków. Możemy to zrobić poprzez stopniowe wprowadzanie zmian w diecie i zrozumienie, że nawet drobne sukcesy są ważne.  Poza tym należy przewartościować znaczenie żywności. Najlepiej nie dzielić jej na ‘dobrą’ i ‘zakazaną’, ale zneutralizować myślenie używając innych sformułowań np. żywność ‘odżywcza’ i ‘nieodżywcza’ . 

Warto też zastanowić się jakie są najprostsze rozwiązania, które prowadzą nas do celu np. zjem coś słodkiego tylko w jeden dzień tygodnia zamiast codziennie. Dobrym pomysłem jest też wprowadzenie planu „b” , czyli wyjścia awaryjnego w momencie kryzysu. Takim wyjściem może być kupienie lub samodzielne przygotowanie zdrowych słodyczy.

Niskie poczucie skuteczności

Ciąg dalszy artykułu o tym, dlaczego boimy się diety znajdziesz w kolejnej części: 

Ponieważ w FOODWEB.pl jesteśmy świadomi, jak ważna jest ludzka psychika, wszystkie nasze usługi obejmują holistyczne spojrzenia na problem żywienia człowieka. Wybierając Pakiet Silver lub Pakiet Gold nasi Klienci otrzymują gwarancję, że jadłospis będzie dostosowany do ich trybu życia i kondycji psychofizycznej.

Diety online do pobrania

Miło nam poinformować, że pod adresem sklep.foodweb.pl działa już nasz sklep internetowy, poprzez który bez problemu kupicie modelowy jadłospis. Dla waszej wygody wszystkie jadłospisy zostały udostępnione w wersji cyfrowej. Nasze diety są do wygodnego pobrania na komputer, tablet czy telefon.

Modelowy jadłospis

Już od jakiegoś czasu nosiliśmy się z zamiarem utworzenia w internecie przestrzeni, w której nasi Pacjenci – zarówno obecni jak i nowi 🙂 – będą mieli możliwość pobrać modelowy jadłospis. Skłoniły nas do tego również Wasze głosy. Wielokrotnie mówiliście nam o tym w konsultacjach, że chcielibyście otrzymać ustandaryzowany jadłospis ale stworzony dla Was przez zaufanego specjalistę. Miło nam, że tak o nas myślicie! 🙂 

Więcej o tym, czym jest modelowy jadłospis przeczytacie tutaj. My od siebie dodamy tylko, że wszystkie jadłospisy modelowe zostały przygotowane dla kilku(nastu) wartości kalorycznych. Dzięki temu każdy z Was znajdzie coś dla siebie.

Dieta przez internet

Większość z naszych Pacjentów to trudne przypadki – osoby cierpiące na różne jednostki chorobowe, które potrzebują opieki specjalisty. Bardzo często stajemy przed nie lada wyzwaniami. Tym bardziej cieszymy się kiedy wracacie i opowiadacie, że nasz pomysł na Waszą dietę działa 🙂
Z czasem jednak Pacjent prowadzony przez nasz gabinet dietetyk online jest już na tyle świadomy, że może pozwolić sobie sam decydować o tym, jak będzie wyglądać jego jadłospis. Część z Was chce poeksperymentować z różnymi jadłospisami, inni z kolei – dowiedzieć się czy w ogóle przygoda ze zdrowym żywieniem jest dla nich (chociaż my wiemy, że tak!). Dla wszystkich tych grup odbiorców stworzyliśmy SKLEP.FOODWEB.PL, gdzie za niską cenę otrzymacie jadłospis rozpisany przez dyplomowanego dietetyka klinicznego z doświadczeniem w prowadzeniu realnych pacjentów. Jeżeli tak jak my, nie lubicie diet tworzonych z automatu, to rozwiązanie będzie dla Was idealne. Serdecznie zapraszamy!

Dlaczego suplementy nie działają?

W świetle ostatnich afer związanych z dopuszczaniem do obrotu preparatów suplementujących dietę, w których deklarowany skład różni się od określonego w badaniach laboratoryjnych powstaje pytanie czy konsumenci będą w nieskończoność oszukiwani przez producentów suplementów. Przed nieprzemyślanym działaniem i wydawaniem osądów warto jednak zapoznać się z polskim prawem, opisującym szczegółowo to zagadnienie.

Designed by Freepik

Czym jest suplement diety? Działanie suplementów

Zgodnie z ustawą z dnia 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia (Dz.U. 2006 nr 171 poz. 1225) suplement diety jest środkiem spożywczym, który ma na celu uzupełnienie diety. Teoretycznie powinien zawierać skoncentrowaną zawartość witamin, składników mineralnych lub innych substancji wykazujących efekt odżywczy lub fizjologiczny. Suplementy mogą być zarówno sprzedawane w formie preparatów pojedynczych jak i złożonych, tj. zawierających kilka składników.  

Reklama suplementu

Wiele osób korzysta z suplementacji w celu poprawy różnych parametrów zdrowotnych. Czasami wydaje się, że skoro produkt w ładnym opakowaniu jest polecany wielokrotnie w reklamach przez atrakcyjną panią przebraną w kitel, to znaczy, że działa i jest bezpieczny. Nic bardziej mylnego.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zwraca uwagę na fakt, że w reklamach suplementy diety bywają przedstawiane w sposób wprowadzający konsumenta w błąd, przez co konsument myli lek z suplementem. Twórcy reklam często stosują zabiegi mające zachęcić do kupna suplementu, np. wykorzystanie postaci lekarza, osoby znanej lub farmaceuty. Tego typu zabiegi można zgłaszać jako nadużycie do Głównego Inspektoraty Sanitarnego.

Czy suplement jest lekiem?

Suplementy diety podlegają pod prawo żywnościowe, a leki pod prawo farmaceutyczne. W związku z tym pojawiają się rozbieżności co do wymogów wobec nich.

Lek (produkt leczniczy) to substancja lub mieszanina substancji, która ma właściwości zapobiegania i leczenia chorób. Leki nie mogą zostać wprowadzone do obrotu dopóki nie zostaną dokładnie zbadane pod kątem wchłaniania, dystrybucji, metabolizmu i wydalania. To zabezpieczenie pozwala na zakup bezpiecznych i skutecznych produktów leczniczych. Suplement diety nie jest lekiem i nie leczy chorób.

Trzeba mieć świadomość, że suplement diety nie musi spełniać restrykcyjnych obostrzeń, tak jak w przypadku preparatów farmaceutycznych. Różnią się one m.in. koniecznością wykonania badań klinicznych. W ustawie z dnia 6 września 2001 r. o prawie farmaceutycznym (Dz.U. 2001 nr 126 poz. 1381) można znaleźć definicję takiego badania. Jest to taka diagnostyka, która potwierdza kliniczne, farmakologiczne i farmakodynamiczne skutki przyjmowania produktów leczniczych.

Leki muszą otrzymać m.in. pozwolenie Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych na dopuszczenie do obrotu, zawierać ulotkę informacyjną i określać moc produktu. Takich warunków nie musi spełniać suplement diety. Chociaż suplementy diety powinny być zgłaszane do GIS (www.rejestrzp.gis.gov.pl) w rzeczywistości nie zawsze się tak dzieje. Ponadto jedyną deklarowaną przez producenta wartością jest skład wyrobu. Często dopiero po czasie jakieś laboratorium postanawia sprawdzić rzeczywisty skład wybranego suplementu. Wtedy właśnie okazuje się, że w preparacie jest coś czego nie powinno być lub, że nie występuje w nim żaden z deklarowanych na opakowaniu składników.

Jak postępować

Łatwość wprowadzania suplementów do obrotu jest niewątpliwie związana z niskimi wymaganiami prawnymi i/lub słabym weryfikowaniem i egzekwowaniem postępowania producentów. Sprzedaż suplementów przez internet jest bardzo prosta, zwłaszcza, gdy działalność gospodarcza nie obejmuje terytorium Polski. Kupując suplement z niewiadomego źródła narażamy się na spożycie innych substancji, niż deklarowane przez producenta. Poza tym może się zdarzyć, że zakupiony preparat będzie zanieczyszczony, a nawet toksyczny.

Jeżeli nasza sytuacja nie wymaga przyjmowania leków na receptę, dobrym wyjściem jest wybór leków OTC, dostępnych bez recepty. Leki zawsze mają sprawdzony, bezpieczny skład, są rejestrowane i ściśle kontrolow Leki zawsze mają sprawdzony, bezpieczny skład, są rejestrowane i ściśle kontrolowane. Kupno suplementu to kupno kota w worku… lub bajecznej wizyty w szpitalu.

Dania na upalne dni

Temperatura na zewnątrz niebezpiecznie pnie się w górę termometru, a Ty jesteś już skraju Twojej wytrzymałości. Stawiam, że ostatnie na co masz ochotę to tłuste klasyki polskiej kuchni – schabowego, golonki czy pierogów z kapustą i grzybami. Upały to znak, że czas przygotować dania pełne pysznego orzeźwienia. Sprawdź przepisy, które nasz dietetyk poleca na gorące, letnie dni!

1. Chłodnik po sycylijsku

Czas przygotowania: 15 minut

Składniki:

1 g Bazylia, świeża (1/3 garści)
100 g Cebula czerwona (1 sztuka)
70 g Chleb żytni razowy (2 kromki)
10 g Czosnek (2 ząbki)
3 ml Ocet jabłkowy (1 łyżeczka)
10 ml Oliwa z oliwek (1 łyżka)
230 g Papryka czerwona (1 sztuka)
400 g Pomidory krojone bez skórki w soku pomidorowym (1 i 2/3 szklanki)
1 g Przyprawy – pieprz czarny, suszony (1/3 łyżeczki)
1 g Sól biała (1 szczypta)
40 g Twaróg chudy (1 i 1/3 plastra)

Sposób przygotowania:

Paprykę zanurzyć we wrzątku na 5 minut, po tym czasie obrać. Cebulę i paprykę pokroić w kostkę i wymieszać z solą w osobnej misce. Pomidory wrzucić do kielicha blendera, dodać ocet, przeciśnięty przez praskę czosnek i przyprawy. Zblendować na gładką masę, dodać wodę jeśli konieczne. Dorzucić pozostałe warzywa i jeszcze chwilę blendując wlać oliwę.

Rozgrzać suchą patelnię, pokroić chleb w kosteczkę i podprażyć go do uzyskania kruchych, złotych sucharków.
Zupę wylać do miski, na wierzch położyć sucharki i pokruszony twaróg.

Składniki odżywcze

Energia 503 kcal
Białko 23.91 g
Tłuszcz 14.18 g
Węglowodany ogółem 79.18 g
Błonnik pokarmowy 19.40 g

2. Makaron z truskawkami

(C) użyte zdjęcie: Designed by kues1 / Freepik
Czas przygotowania: 15 minut

Składniki:

12 g Miód pszczeli (1/2 łyżki)
5 ml Olej lniany tłoczony na zimno (1/2 łyżki)
80 g Ser twarogowy półtłusty (4 łyżki)
140 g Truskawki (1 szklanka )
80 g Makaron pełnoziarnisty (1 szklanka)

Sposób przygotowania:

Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu. Truskawki odszypułkować, przekroić na pół i rozcisnąć widelcem (można też delikatnie rozdrobnić za pomocą blendera). Truskawki wymieszać z serkiem, olejem i miodem. Polać makaron sosem truskawkowym lub razem wymieszać. Zamiast miodu można użyć erytrytol.

Składniki odżywcze

Energia 507 kcal
Białko 28.14 g
Tłuszcz 10.36 g
Węglowodany ogółem 76.98 g
Błonnik pokarmowy 7.48 g

3. Tinto de Verano

Czas przygotowania: 5 minut

Składniki:

50 ml Wino czerwone wytrawne (1/3 szklanki)
6 ml Sok z cytryny (1 łyżka)
200 ml Oranżada biała bez cukru (2/3 szklanki)
60 g Lód w kostkach (2 sztuki)

Sposób przygotowania:

Wino wytrawne (najlepiej Tempranillo) nalać do szklanki, dopełnić oranżadą bez cukru (najtańsze oranżady, które mają 1 kcal/100ml w tabeli wartości odżywczej). Dodać sok z cytryny i kostki lodu.

Składniki odżywcze

Energia 35 kcal
Białko 0.05 g
Tłuszcz 0.00 g
Węglowodany ogółem 0.13 g
Błonnik pokarmowy 0.00 g

4. Szwarcwaldzka sałatka z arbuzem

Czas przygotowania: 15 minut

Składniki:

500 g Arbuz (1 i 1/3 plastra)
6 ml Ocet winny, balsamiczny (1 łyżka)
5 ml Olej lniany tłoczony na zimno (½ łyżki)
150 g Papryka żółta (1 sztuka)
140 g Pomidor koktajlowy (7 sztuk)
1 g Przyprawy – pieprz czarny, suszony (1/3 łyżeczki)
1 g Sól biała (1 szczypta)
40 g Szynka szwarcwaldzka (2 plastry)
105 g Ogórek gruntowy (3 sztuki)
50 g Ser Feta typu Favita żółta (1/5 opakowania)

Sposób przygotowania:

Warzywa i owoce oczyść z części niejadalnych i pokroić w grubą kostkę. Mięso pokrój w drobną kostkę. Wszystkie składniki dokładnie wymieszaj,a fetę pokrusz na wierzchu. Polej octem balsamicznym i olejem.

Składniki odżywcze

Energia 505 kcal
Białko 22.10 g
Tłuszcz 17.54 g
Węglowodany ogółem 63.75 g
Błonnik pokarmowy 3.98 g

5. Chłodnik z awokado i tabasco

Czas przygotowania: 15 minut

Składniki:

70 g Awokado (1/2 sztuki)
10 g Szczypiorek (1/2 sztuki)
10 g Czosnek (2 ząbki)
500 ml Kefir 1,5% tłuszczu (1 opakowanie lub 2 szklanki)
1 g Przyprawy – pieprz czarny, suszony (1/3 łyżeczki)
1 g Sól biała (1 szczypta)
70 g Ogórek gruntowy (2 sztuki)
5 ml Sos tabasco (1 łyżeczka)

Sposób przygotowania:

Warzywa umyć i oddzielić części niejadalne. Szczypior i awokado pokroić w drobną kostkę, a ogórka zetrzeć na tarce. Wymieszać z kefirem, dodać czosnek, sól, pieprz i opcjonalnie sos tabasco.

Składniki odżywcze

Energia 490 kcal
Białko 24.90 g
Tłuszcz 18.93 g
Węglowodany ogółem 63.25 g
Błonnik pokarmowy 7.28 g

6. Ptasie mleczko

Czas przygotowania: 10 minut + 2 godz. oczekiwania

Składniki:

3 ml Aromat wanilinowy do ciast (¾ łyżeczki)
280 ml Białko jaja kurzego (8 sztuk)
20 g Kakao 16%, proszek (2 łyżki)
100 ml Mleko spożywcze 0,5% tłuszczu (1/3 szklanki)
120 ml Woda (½ szklanki)
20 g Żelatyna (5 łyżeczek)
60 g Erytrytol (6 łyżek)

Sposób przygotowania:

Przygotować formę wyłożoną papierem albo plastikowe pudełko w kształcie prostokąta (około 20x30cm). Pudełko musi zmieścić się w lodówce. W jednym kubeczku rozpuścić żelatynę lub agar. W drugim rozpuścić słodzik.

Białka zmiksować na sztywną masę, pod koniec wlewając żelatynę i słodzik*, a także odrobinę mleka i kropelkę aromatu.
Połowę masy wylać do pojemnika i włożyć do lodówki. W tym czasie do reszty masy dodać kakao i zmiksować.

Odczekać chwilę aż pierwsza warstwa stężeje i wylać na nią masę kakaową. Włożyć do lodówki i odczekać aż do całkowitego stężenia. Wyjąć i pokroić.

*Zamiast erytrytolu można użyć słodzik w tabletkach i rozpuścić go we wrzątku.Opcjonalnie do masy można wrzucić łyżke nasion chia (+ 50 kcal).

Składniki odżywcze

Energia 338 kcal  (lub 389 kcal z chia)
Białko 54.50 g
Tłuszcz 5.42 g
Węglowodany ogółem 17.61 g
Błonnik pokarmowy 1.14 g

Peganizm, Pegan Diet – wady i zalety

Wyszukiwania haseł dotyczących diety Pegan wzrosły na początku roku o 37%. Niewątpliwie dbanie o siebie należy do korzystnych zjawisk, ale czy w tym celu musimy uciekać się do metod niekonwencjonalnych? Nie oszukujmy się, lubimy kontrowersję.

W ciągu ostatnich lat społeczeństwo coraz bardziej zwraca uwagę na zdrowy styl życia. Odchodzi się m.in od produktów wysokoprzetworzonych i mięsa. Według raportu Pinterest, w 2019 roku będziemy mieć do czynienia z rozkwitem nowego sposobu żywienia.

Skąd pomysł na peganizm?

Pomysłodawcą diety jest znany w ameryce lekarz rodzinny dr. Mark Hyman1, który napisał kilka bestsellerów o zdrowiu i odżywianiu. Oprócz wielu sukcesów zawodowych, czynnego udziału w życiu kilkunastu amerykańskich instytucji , pan doktor jest orędownikiem medycyny funkcjonalnej (dział medycyny alternatywnej), która obejmuje m.in leczenie homeopatią2. 

Sama idea zrodziła się w formie żartu podczas rozmowy doktora Marka Hyman’a ze swoimi kolegami, z których jeden odżywiał się zgodnie z dietą Paleo a drugi   spożywał wyłącznie produkty roślinne.

Pegan – Paleo + Vegan

Nazwa diety pegańskiej powstała w wyniku połączenia diety Paleo i diety wegańskiej.

Dieta paleo lub inaczej dieta paleolityczna została skomponowana na podstawie wiedzy o żywieniu ludzi w erze Paleolitu, którzy spożywali jedynie to, co udało się im się ‘upolować’, czyli m.in. ryby, mięso, jaja, skorupiaki, warzywa i owoce, a także orzechy.

Ludzie z epoki kamienia łupanego dodatkowo uzupełniali dietę w owady i larwy3 (co swoją drogą, staje się coraz bardziej popularne w Europie). Z kolei druga dieta – wegańska, wyklucza mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego czyli jaja, nabiał i niestety, larwy również. Dla rozwiania wątpliwości: jeżeli zamówicie dietę online w Foodweb, larw nie będziecie musieli jeść! 😉 

Co w takim razie proponuje dieta pegańska? Doktor Hyman twierdzi:

“i synthesized the best aspects of each and integrated them with the anti-inflammatory and detoxification principles of functional medicine (…)” 1 [Zsyntetyzowałem najlepsze aspekty każdej z tych diet i zintegrowałem je z zasadami diety przeciwzapalnej i detoksykacyjnej w nurcie medycyny funkcjonalnej (…)].

Zasady diety Pegan
i komentarz dietetyka

Zasady diety pegańskiej w kontekście wiedzy żywieniowej.

Zasady diety pegan

Komentarz dietetyka

1) Unikaj cukru i rafinowanych zbóż w celu uniknięcia wahań poziomu insuliny w ustroju.

Jak najbardziej zasadne, zwłaszcza jeżeli masz insulinooporność lub chcesz się przed nią ustrzec (5).

2) Spożywaj głównie produkty roślinne. Ponad połowa talerza powinna być przeznaczona na warzywa. Warzywa skrobiowe typu ziemniaki należy spożywać w ograniczonej ilości (½ szklanki).

Warzywa powinny stanowić większą część naszej diety, chociaż ograniczenie w postaci połowy szklanki dla produktów skrobiowych jest lekką przesadą. Wbrew pozorom ziemniaki są bardzo zdrowe i świetne na redukcji. Najlepsze będą ugotowane i posypane szczypiorkiem lub pieczone w papierze do pieczenia, skropione odrobiną oliwy z czosnkiem.

3) Ostrożnie z owocami. Spożywaj owoce o niskiej zawartości cukru np. Owoce jagodowe, ale unikaj owoców bardzo słodkich np. Winogrona i melony. Owoce suszone spożywaj okazyjnie.

Owoce nie są zagrożeniem dla zdrowia, choć powinny stanowić mniejszą część diety w porównaniu do warzyw. Na owoce o wysokim indeksie glikemicznym powinny zwrócić szczególną uwagę osoby z cukrzycą, insulinoopornością. Jeśli chodzi o owoce suszone, to spożywajmy je sporadycznie i unikajmy kandyzowanych. To samo dotyczy wysokosłodzonych przetworów owocowych np. Dżem. Przetwory owocowe nie sa niezbędnym elementem diety, najlepsze owoce maja formę surową.

4) Uważaj na pestycydy, antybiotyki, hormony i żywność GMO, a także sztuczne dodatki do żywności np. Polisorbat 60, czerwony barwnik 40 i stearoilomleczan sodu

GMO nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia, jest uznane za bezpieczne(10), antybiotyki i hormony obecne w przemyśle spożywczym powinny występować w ilościach bezpiecznych dla zdrowia(11). Trudno powiedzieć jak jest w rzeczywistości. To temat na inny wpis. Pestycydy i dioksyny są szkodliwe dla zdrowia. Wbrew pozorom stosowanie GMO ogranicza korzystanie z pestycydów, ponieważ GMO są na nie odporne. Spore ilości pestycydów mogą być obecne w sałacie, kapuście pekińskiej, czarnych porzeczkach oraz jabłkach (12).

5) Dostarczaj zdrowe tłuszcze: kwasy tłuszczowe omega-3, tłuszcze zawarte w orzechach, nasionach, oliwie z oliwek i awokado, a także pochodzace z ryb, jaj, mięsa przeżuwaczy, masło produkowane z mleka przeżuwaczy lub masło ghee, masła i oleju kokosowego. Do obróbki termicznej można stosować olej z awokado.

Najlepsze tłuszcze wymienione przez doktora to: oliwa z oliwek, nasiona, orzechy, awokado, oliwki, ryby, jaja. 

Tłuszcz zwierzęcy powinien być maksymalnie ograniczany, dotyczy to także przetworów mlecznych. Unikajmy także innych źródeł nasyconych kwasów tłuszczowych np. oleju kokosowego. 

6) Unikaj większości olejów roślinnych, orzechowych i z nasion: tj. rzepak, słonecznik, kukurydza, pestki winogron, soja. Z kolei olej sezamowy, macadamia i orzechowy, można stosować w niewielkiej ilości na zimno. 

Olej rzepakowy nie jest taki zły, chociaż zdarza się, że bezpieczniej sięgnąć po oliwę z oliwek. Oleje na zimno, które są warte uwagi ze względu na wysoką zawartość kwasów omega-3 to olej z orzechów włoskich i olej lniany. Oleje tłoczone na zimno dodajemy wyłącznie do gotowych potraw, nigdy do obróbki cieplnej.

Jak ognia unikamy utwardzonych tłuszczów roślinnych. Wbrew pozorom margaryny miękkie dobrej jakości są dla nas bezpieczne. Koniecznie czytaj skład!

7) Unikaj albo ogranicz spożycie nabiału ponieważ większość ludzi go nie toleruje. Okazjonalnie można spożywać jogurty, kefiry o ile nie powodują problemów. Wypróbuj nabiał od kóz i owiec wybierając produkty organiczne i pochodzące od przeżuwaczy.

Nie jest prawdą twierdzenie, że większość ludzi nie toleruje nabiału. Nie należy też wykluczać produktów bogatych w witaminy i sole mineralne broniąc się generalizacją. Każdego pacjenta trzeba traktować indywidualnie, aby przez niepotrzebne eliminacje nie doprowadzić do niedoborów! 

Jeżeli masz nietolerancję laktozy, może Ci pomóc odpowiednia probiotykoterapia lub spożywanie produktów bez laktozy – teraz jest ich na prawdę sporo.

8) Myśl o mięsie jak o dodatku. Jego ilość w posiłku powinna wynosić 113 – 170 gramów

Są zwolennicy tej metody. Wydaje się to racjonalne, ale znów- zależne od jednostki.

Przeważnie znaczenie ma rodzaj spożywanego mięsa. Dietetycy zalecają raczej chudy drób, królika, cielęcinę.

9) Jedz ryby z wiadomych źródeł, o niskiej zawartości toksyn i rtęci. Przede wszystkim: sardynki, śledź, anchovies i łosoś niehodowlany. Przede wszystkim spożywaj ryby spełniające normy jakościowe zrównoważonej hodowli. (hodowla ekologiczna).

Tak, chociaż nie popadajmy w paranoję. Generalnie polacy jedzą mało ryb i przetworów rybnych. Niewielka podaż ryb, nawet o możliwych zanieczyszczeniach, daje większe korzyści zdrowotne niż zupełne odstawienie ryb. Jeżeli jednak mamy dostęp do ryb bez toksyn to wybierajmy je jako pierwsze.

10) Unikaj glutenu

Tylko jeżeli masz stwierdzoną przez lekarza nietolerancję lub celiakię. Najlepiej skonsultuj się ze specjalistą. Czasami nietolerancja glutenu jest związana z innymi chorobami. 

Wykluczanie glutenu u osób zdrowych powoduje zanikanie prawidłowej odpowiedzi na gluten w przyszłości – jest szkodliwe i bezzasadne.

11) Dostarczaj tylko małych ilości produktów pełnoziarnistych zawierających gluten (½ szklanki na posiłek), ponieważ powodują wzrost poziomu  glukozy we krwi i reakcje autoimmunologiczne. Wybieraj : amarantus, quinoa, czarny ryż, teff, grykę. Osoby chorujące na cukrzycę typu 2, choroby autoimmunologiczne i choroby przewodu pokarmowego powinny rozważyć przejście na dietę bez zbóż i strączków.

Spożywanie produktów pełnoziarnistych może pomagać w obniżeniu masy ciała, a także wpływa na pozytywną odpowiedź glikemiczną (nie powoduje nagłych skoków glukozy we krwi i zwiększa wrażliwość tkanek na insulinę), co jest szczególnie istotne dla cukrzyków. Poza tym w okrywie nasiennej znajdują się niezbędne składniki mineralne (6), produkty pełnoziarniste są bogate w witaminy6. Dodatkowo produkty te są źródłem skrobi opornej i błonnika (zwiększa m.in. poziom sytości), przeciwutleniaczy (chronią przed stresem oksydacyjnym)7,8,9.

12) Jedz maksymalnie ½ szkanki nasion strączkowych dziennie. Zaleca się wybieranie soczewicy i unikanie fasoli ze względu na jej lektyny i fityniany (ograniczają wchłanianie składników mineralnych). U osób z cukrzycą typu 2 fasola może podnosić poziom glukozy we krwi.

Nasiona roślin strączkowych dostarczają białka i soli mineralnych, dlatego powinny być uwzględniane w jadłospisie. Nie musisz koniecznie spożywać ich codziennie, ale na pewno warto po nie sięgać. Problem z nasionami roślin strączkowych może częściej wynikać z powikłaniami jelitowymi np. Wzdęcia, ból brzucha. Często unikamy strączków przy nadwrażliwości jelit. 

Lektyny i fityniany nie stanwią zagrożenia o ile nasza dieta jest zróżnicowana i racjonalna.

13) Najpierw zbadaj swój organizm i skorzystaj z porady wykwalifikowanego dietetyka, ponieważ reakcja organizmu na żywność jest cechą osobniczą.

Ten punkt powinien być podstawowym założeniem diety pegańskiej i każdej innej diety. Najważniejsze jest bezpieczeństwo i komfort.

Źródło: opracowanie własne (c) Foodweb.pl

Legenda:
Kolor czerwony – założenie diety pegańskiej nieprawidłowe
Kolor pomarańczowy – założenie diety pegańskiej częściowo zasadne
Kolor zielony – założenie diety pegańskiej prawdziwe

 

Werdykt

Jak widać w powyższej tabeli, dieta pegańska ma swoje plusy i minusy. Na pewno znajdą się osoby, które pokochają ten sposób żywienia, będzie dla nich korzystny i przyniesie pozytywne efekty.

W założeniach diety znajdują się jednak niektóre przesadzone stwierdzenia, które należy potraktować z przymrużeniem oka. Zdrowy człowiek powinien się odżywiać zgodnie z wytycznymi instytutu Żywności i Żywienia, dostępnego na stronie: https://ncez.pl/upload/piramida-dla-doroslych-opis866.pdf

Źródła

1. https://experiencelife.com/article/mark-hyman-peganism/
2. Prescott, David (June 2007). „Lessons from the California practice rights litigation”. Chiropractic Journal. 21 (9): 11, 41.
3. https://www.mp.pl/pacjent/dieta/diety/diety_alternatywne/75744,dieta-paleo
4. https://www.findyourroot.com
5. Della Pepa G, Vetrani C, Vitale M, Riccardi G. Wholegrain intake and Risk of Type 2 Diabetes: Evidence from Epidemiological and intervention Studies. Nutrients. 2018; 12:10(9).
6. Composition of Foods Raw, Processed, Prepared USDA National Nutrient Database for Standard Reference, Release 20. [(accessed on 24 August 2018)